02. Parę tysięcy słów o Szariku

http://www.youtube.com/watch?v=r79BtDkZoH4

Ale tak żeby już więcej ani razu

Żeby już więcej za nic

Żebym już więcej nie miał odwagi

No ile razy?!

~Howdy

WRACAMY DO STARYCH ZWYCZAJÓW. >:U 

Bathon niech robi co chce, ja się tak łatwo nie oduczę wklejać piosenek na początek notki. Wiem że i tak nikt tego nie puszcza, ale jestem uparta. :V

~~~

Szczerze? I have no motherfucking idea o czym mogłaby być druga notka, a w sumie pierwsza poważna. :V Powinnam coś ocenić..? Coś narysować..? Lol, serio nie wiem. 

Najchętniej bym popisała jakieś bzdury. No ale tak nie można no! Skoro wróciłam to musi być sensownie. xD 

Tak wgl to...

NORWEG TY SZWYNIO, TO TY POWINIENEŚ HODOWAĆ RYBKI :U

Taa, ja i moje próby z zagadką Einsteina. Rozwiązałam to w końcu (niestety skorzystałam z podpowiedzi, iż w drugim domu pali się papierosy light, więc nie mam już tej satysfakcji :[ ). Cały czas obstawiałam Norwega albo Duńczyka, a tu nagle wychodzi mi Niemiec. Pff...

~~~

Już wiem, opiszę Szarika, lool, trochę się tego zebrało i sama zaczynam się w tym gubić, więc pora to spisać. xD

 

Oto Szarik. :o Wow, moje zdjęcie nawet. :o

Podstawowe info, standard: 

Szarik to Collie pochodzący z jedynek, ma numer #893 [borze ile ja się męczyłam żeby w końcu zapamiętać te trzy cyferki, kompletnie nie mam pamięci do liczb]. Jest dość popularny, nie posiada magnesu, jako dodatek miał niebieski sznurek-gryzak. Jest z serii Sportiest. 

A po czym można rozpoznać TEGO SZARIKA?

Ma rozmazaną kropelką w prawym oku. :[ I starte koniuszki uszu. :[ I nieco starte łapki. :[ Borze jak smutno. ;[

Ok, ta kropelka to nie moja wina, już taka była. xD Serio. A te otarcia to dowody wielu lat dobrej zabawy z moim kompanem. ;] 

Poza tym ma jeszcze czarną kropkę 'pod spodem' prawej łapy. Bardzo długo zaznaczałam tak swoje LPS, bo wiele moich kol. miało podobne figurki. A potem się dziwiłam że wszystkie moje mają szaro-czarne plamy. Genius July strikes again. 

HISTORIA OGÓLNA, czyli co się działo IRL

O tym szanownym Collie marzyłam, odkąd otrzymałam w swoje łapki katalog, w którym dumnie prezentowała się ta oto figurka. Ew. zobaczyłam zdjęcie w necie. Ew. zobaczyłam w sklepie.

NIEWAŻNE. Marzyłam o nim już rok po rozpoczęciu kolekcji. Już? Chyba dopiero. Chociaż w sumie gdy ja zaczynałam kolekcję, do sklepu wchodziła seria #500 :U Więc marzenie o nieistniejącym LPSie nie miało sensu, co..? (Geez, kiedy ja zacznę pisać normalnie)

Tata miał mi go kupić w Smyku. Jako szóstego LPSa z naklejką, by od razu wymienić je na koalę. Ale oczywiście zamiast 'Brązowego pieska z klapniętymi uszkami i śmiesznym ogonem' kupił Corgi'ego #897, czyli Costę. :U W każdym razie miałam koalę, lol.

To były czasy, kiedy zapominałam już powoli o LPS. Pewnego dnia poszłam z mamą do sklepu, rozglądam się, a tu... WONSZ. :O Błyszczący wąż #969! Przeglądam dalej - OMGF TO TEN PIECHO.

Pokazałam mamie. Oczywiście było "Julka przecież wiesz że możesz wziąć tylko jednego na raz, ustaliłyśmy limit", ale potem sama dołożyła jeszcze żółwia, bo zawsze chciała, żebym miała w kolekcji jaszczura ze skorupką. :V

Tak oto Gloria (żółw, borze, jedyna z tej trójki której imię nie zostało zapomniane), Tymek (na pewno nazywał się inaczej gdy go kupowałam XD) oraz PIECHO BEZ IMIENIA ;-; trafili do mojej kolekcji.

Oczywiście zanim go kupiłam miałam masę pomysłów na imię, ale... zapomniałam o nich, lol. Of course, były to imiona damskie. Bo Szarik był kiedyś babą, lol. 

To były czasy, kiedy co parę miesięcy odchodziłam i wracałam do LPS, więc Szaruś parę(dziesiąt) razy zmieniał imię. Z tych co pamiętam:

Jane, Angela, Julia, Łatek (WHAT THE FUCK. Kiedyś wszystkie psy, niezależnie od tego, czy miały łaty czy nie, były dla mnie Łatkami XD), Johnatan (John..? :I), Jake oraz... Szarik.

Mogłam mu zostawić Jake'a. .3.''

W każdym razie został Szarikiem i już. Ale wymyśliłam mu nazwisko - Fireword. Fajerword. Ogniste słowo. Wtf..? Nie wiem, znalazłam je przegrzebując moje notatki o OC z czasów, gdy miałam może 11 lat. >-<

Szarik był także moim znakiem rozpoznawczym. Pierwszym LPSem, z którym kiedykolwiek został zorganizowany Ask. (AskSzarik i pamiętne 30 pytań XD) Posiadał dwa blogi. :I 

I jest moim ulubionym LPSem po wsze czasy. :D

EPIC ADVENTURES IN PETVILLE, czyli co się działo w łepku July:

Szarik pochodził z dość biednej rodziny, posiadał kilkanaście sióstr i braci. Rodzice pewnego dnia oddali szczeniaki pod opiekę dziadków (często tak robili, ponieważ całe dnie pracowali) i... zaginęli. Nie wrócili, by odebrać dzieci. Szarik miał wówczas trzy latka, nie pamięta rodziców ani dziadków, ani nic. 

Cała rodzeństwo zostało oddane do adopcji, dziadkowie nie mieli warunków do utrzymania parętnastu dzieciaków. Szarik został przydzielony do rodziny komondorów, z którymi mieszkał... w sumie do niedawna.

Dopiero rok temu, gdy do Petville przybyła Honey, jego starsza o rok siostra, dowiedział się prawdy. Bardzo się tym przejął, prawie całkowicie zerwał stosunki z komondorami. Czyli Sophie, Sarą i David'em, który poniekąd też zalicza się do rodziny komondorów.

Sorry, wiem, że nie pamiętacie rodziny komondorów oraz Davida. ;_; 

Tak, wiem, że miał mieć ślub z Parvati. Tak, wiem, że MIAŁ DZIECI. Ale co? Wyobrażacie sobie Szarika jako męża? Jako cool gościa który ugania się za trójką dzieci? Ja nie. Dla mnie to nudne. 

Omg nie mam siły tego pisać. ;_;

Obecnie Szarik mieszka w Największym Domku LPS. Tak, wspólnie z Parvati, która jest jego NARZECZONĄ, której oczywiście nigdy nie poślubi. Coś jak Myszka Miki. XD Tak, wspólnie z Pinkie, Wolpy'm, Safurą, Percy'm i Jess. o3o

Nie pracuje, lolz, pamiętacie, że kiedyś pracował na skateparku? Ale sorry, jak można pracować na skateparku? XD I kto ci będzie za to płacił? <D

W takim razie Szaruś jest studentem, narzekającym na sesję. Studiuje lingwistykę, uczy się zatem trzech języków (angielski, niemiecki i... TAK, ROSYJSKI. :U). Oprócz tego uczęszcza na kursy aktorstwa, uczy się grać na gitarze. 

Jego brosem wciąż jest Wolpy. I Percy. I może trochę Dan, ten od Elizy. 

TAK, WIEM, NIE KOJARZYCIE WIĘKSZOŚCI Z NICH, TRUDNO. <D

OPIS, nie mam pojęcia jak go napiszę

Szaru ma standardowe 18 lat, nigdy nie dorośnie. 

Uwielbia irytować ludzi, wycinać kawały, bywa ironiczny, ale prawie ciągle się śmieje. Jest szaloną, pozytywną osobą, która zawsze umie podnieść na duchu. Niczym się nie przejmuje, to wolny duch, nie ma czasu na takie bzdety jak wyciąganie z dwói na tróję. xD Śmieje się z siebie na potęgę, ma odpowiedni dystans do całego świata. Optymista jakich mało.

Tak, nie umiem opisywać.

Kompletnie nie umie gotować, jakośtam śpiewa. Nadużywa słowa 'bro' i 'fuck'. Słucha rocka, ew. nieco delikatniejszego metalu. Gra na gitarze i pianinie. Uwielbia fast-foody.

...

I TO BY BYŁO NA TYLE BO ZACZĘŁAM RYSOWAĆ I JUŻ NIE UMIEM PISAĆ. ;_;

Przepraszam. :<

Zresztą nie wiem co jeszcze mogłabym o nim napisać. o3o

~~~

Mentos pisze FF o 1D, mnie i Bathonie. Lol.

~NarQ